Być blisko…

Dzień już krótki, pogoda specjalnie nie zachęca do spędzania czasu na powietrzu. I o ile piękną jesień lubię, jesienną słotę już nie bardzo. Grube skarpety, bo marzną mi stopy, wełniane swetry, ciepłe koce, ulubione świece, książki, dużo herbaty i soku z malin…Ciągnie się ten czas kiedy nie ma w domu marynarza. Z dwojga złego wolę już tę jesień i zimę przeboleć, a mieć go wiosną i latem. Ale wiadomo, że czasem nie ma wyboru. Jesień jest taka jakaś nostalgiczna. Jesienią chce się częściej przytulać, być blisko ukochanej osoby. Czytaj dalej

Plan Dnia Żony Marynarza

Pisałam Wam kiedyś o dwóch światach (tutaj). O tym, że zupełnie inaczej życie wygląda, kiedy Marynarz jest na statku a my sami w domu, i zupełnie inaczej, kiedy jesteśmy wszyscy razem. Te dwa światy bardzo różnią się od siebie, a co za tym idzie, my kobiety, zupełnie inaczej funkcjonujemy. Podzielę się dziś z Wami swoim planem dnia, kiedy mój Marynarz jest na morzu. Czytaj dalej