Wieczór panieński w szklarni

Całe wieki mnie tutaj nie było. Nie po drodze było mi z pisaniem. A pisać na siłę to tak jakby człowiek zmuszał się do zjedzenia czegoś, czego nie lubi. Dziś wracam. W głowie mam sporo zaległych tematów, z którymi nie tylko chcę się z Wami podzielić, ale chcę zapisać je tutaj, na wirtualnych kartach mojej kroniki. Jeśli jesteście tutaj ze mną od początku, zapewne wiecie, że ten blog to taki typowy miszmasz, czyli to, co mi aktualnie w duszy gra. Są moje przemyślenia, są morskie tematy, rozmowy z ludźmi morza, ale są też nasze wyprawy i relacje z miejsc, które odwiedziliśmy. Myślę, że tych ostatnich będzie tu niebawem ciut więcej, bo przez ten ponad rok kiedy mnie tutaj nie było, uzbierało się trochę tych podróży, małych i większych.

Czytaj dalej

O tym co mi leży na sercu…

To co dzieje się aktualnie w Polsce i na świecie jest bez wątpienia wydarzeniem bez precedensu. I mam tu na myśli zarówno sytuację związaną z koronawirusem, jak i ogólnopolski (a może i nawet ogólnoświatowy) strajk kobiet. Wszak Polki i Polacy na całym świecie swoim działaniem (zarówno tym w sieci jak i wyjściem na ulice) wspierają rodaków. Daleko mi od polityki, nigdy nie była ona mi na tyle bliska, by wypowiadać głośno swoje zdanie, stawać po czyjejś stronie czy publicznie demonstrować swoje niezadowolenie. Ale w ostatnich dniach szala goryczy się przelała…

Czytaj dalej

Cudze chwalicie, swojego nie znacie

Do powrotu na bloga zbierałam się już parę dobrych tygodni. Ostatnie miesiące, czyli tak naprawdę od momentu, kiedy wrócił mój marynarz upłynęły mi na balansowaniu pomiędzy wakacyjnymi wyjazdami, pracą i domem. Koronawirus wszystkim nam pokrzyżował plany. Mój marynarz utknął na statku na ponad sześć miesięcy, wrócił pod koniec lipca, więc chcieliśmy jak najprzyjemniej wykorzystać tę drugą połowę wakacji. Sytuacja epidemiologiczna w Europie nie pozwoliła nam odwiedzić miejsc które chcieliśmy, ale pozostając w kraju i szukając ustronnych, czasem dzikich destynacji, odkryliśmy mnóstwo ciekawych miejscówek.

Czytaj dalej