To już kolejny wpis o zdolnych, morskich babkach. Poprzedni możecie znaleźć tutaj. A jestem przekonana, że będzie takich postów więcej, bo zdolnych babeczek jest cała masa. Ujawniajcie się dziewczyny, wyjdźcie poza granice własnego domu, pokażcie światu na co Was stać, co pięknego tworzycie w domowym zaciszu, kiedy nikt nie widzi a dzieci smacznie śpią.
Karolina to świeżo upieczona mama drugiej córeczki, Nikoli. Jest mi szczególnie blisko do tej kruszynki, ponieważ urodziła się w moje urodziny a Karolinie kibicowałam od początku jej ciąży. Rodowita Kaszubka, mieszkająca w Kartuzach tworzy przepiękne rękodzieła głównie metodą decoupage. W jej pracach dominują kaszubskie akcenty i wzory. Tworzy przede wszystkim rzeczy do domu, które przyozdobią jego wnętrze- ozdobne butelki, lampiony, zawieszki, szkatułki, pudełka czy pisanki. Nie ma jeszcze swojej strony internetowej, ale wszystko przed nią.
Kolejną zdolną, morską babeczką z zacięciem do pracy jest Kasia ze Szczecina, którą być może kojarzycie pod nickiem #ubeesailor. Pochodzi z marynarskiej rodziny, jej tata był marynarzem, mąż też pływa. Kasia tworzy bransoletki z linki żeglarskiej , torby, worki i ozdoby do włosów. Jak na żonę marynarza przystało, większość ręcznie szytych przez nią rzeczy ma morski i żeglarski charakter. Prace z jej pracowni oddają ducha Szczecina, podkreślają sentyment do rodzinnego miasta, zawodu męża i jej hobby. Będą doskonałym prezentem dla odwiedzających Pomorze Zachodnie. Zaglądajcie do Kasi na http://www.ubeesailor.pl
Kolejna, niezwykle zdolna żona marynarza to Dorota, prywatnie mama Tosi. Zapytana, mówi, że wszystkie swoje prace tworzy hobbystycznie, to jej ogromna pasja. Twierdzi, że to oderwanie od rzeczywistości, odreagowanie codzienności, ale również spożytkowanie wolnego czasu, kiedy jej mąż jest na statku. Jej rękodzieło to przede wszystkim personalizowane, ozdobne pudełka okolicznościowe, kartki, etykiety, winietki i wszelkiego rodzaju ozdoby związane z różnymi uroczystościami. Zdjęcia swoich prac umieszcza w internecie na stronie https://zszywka.pl/u/dorcia1306/moje-projekty-2186199.html która tworzy swojego rodzaju blog Doroty, pokazując na bieżąco nad czym aktualnie pracuje. Tę przepiękną pamiątkę z okazji narodzin mojego synka Antosia zrobiła właśnie Dorcia.
Ostatnią w dzisiejszym gronie, zdolną babeczką, która w domowym zaciszu tworzy niezwykłe rękodzieło jest Ewa, moja kuzynka. I choć nie ma męża marynarza, to postanowiłam ją umieścić w tym zacnym towarzystwie dzisiejszych babeczek, ponieważ jej prace mają sporo wspólnego z naszym marynarskim gronem. Ewa, mama półtorarocznego Adasia postanowiła obdarować moich chłopaków zrobionymi własnoręcznie kocykami, poduszkami, przytulankami i grzechotkami. A wszystko to właśnie w marynarskich wzorach i kolorach. Robienie na szydełku pochłania cały wolny czas Ewy, szydełko towarzyszy jej wszędzie, nawet w krótkich podróżach, siedząc na fotelu pasażera potrafi zrobić odrobinę chusty czy innej rzeczy. To jej pasja, relaksuje się przy tym, a największą radością dla niej jest obdarowywanie swoich bliskich.Cały czas testuje nowe wzory i materiały, z których powstają jej produkty. W internecie znajdziecie ją pod nazwą Handmade By Skull, gdzie znajdziecie mnóstwo zdjęć z dokładnym opisem wzorów i materiałów z których tworzy.
Chciałabym, by posty o zdolnych, morskich babkach stały się tutaj na blogu tradycją. Marzy mi się, by to grono systematycznie się powiększało, by rosło w siłę i przede wszystkim byście Wy, zdolne, morskie dziewczyny nie bały się ujawniać, nie bały się pokazywać światu swoich prac. Zachęcam Was do dzielenia się z nami tym, co tworzycie. Niech świat się o Was dowie. Ahoj
Śliczności
PolubieniePolubienie