Morze wzywa…

13Ostatnio myślałam sobie, że co to za zima. Bez śniegu. Bez mrozu na szybach. Bez sopli z lodu. I doczekałam się. Białe ulice okraszone śniegiem. I światłem latarni. Lubię spoglądać w nocy przez okno. Na zaśnieżone, wymarłe ulice. Jest w tym coś magicznego. Ma swój urok. Ale i jest w tym coś nostalgicznego. Co nastraja do rozmyśleń. Czytaj dalej

Dziś

b84c7f03dd028f867828bf9a58e68d2fZmarzluch ze mnie. Zawsze taka byłam. M. w krótkim rękawie. Kaloryfer skręca. Okna otwiera. Ja skarpetuchy na spodnie naciągnięte. Różowe. Cieplutkie. Z antypoślizgiem. Od niego dostałam. Dwa swetry. Nos zimny. Dziwna jestem. Siedzę tak opatulona, choć w domu ciepło. Czytaj dalej